Każdy opiekun kota wie, że żwirek idealny właściwie nie istnieje. Poszukiwanie wersji najbardziej komfortowej dla pupila (i dla opiekuna ?) wiąże się często z trudnym procesem przekonywania kociaka do nowej zawartości w kuwecie. Oczywiście istnieją wyjątki, które korzystają ze wszystkiego i wszędzie, ale to chyba nie jest artykuł dla opiekunów takich kocich przypadków. ?
Przede wszystkim, złota żwirkowa zasada dotyczy ilości kuwet. Ilość kuwet = ilość kotów + 1, czyli minimum 2 kuwety w każdym domu, w którym mieszka kot. Jeżeli ta zasada, nie ma zastosowania w Twoim przypadku, to powinna być wdrożona. Taka ilość kuwet zapewnia odpowiedni komfort kotom, wpływając tym na zdrowie psychiczne i fizyczne zwierzaka. Warto również pamiętać, że wielkość kuwety powinna być dopasowana tak, aby kot miał w niej swobodę ruchu.
Jeżeli już mamy odpowiednie kuwety i ich ilość, możemy spróbować wprowadzić inny żwirek niż używany obecnie. Jak to w sprawach kocich, nie ma oczywiście jednego sposobu odpowiedniego dla każdego.
- Pierwszy sposób najszybszy i najwygodniejszy dla nas, to wymiana zawartości w jednej z kuwet. W ten sposób pozostawiamy kotu wybór i możliwość sprawdzenia nowego produktu. Jeżeli żwirek zostanie zaakceptowany zastępujemy stary produkt nowym.
- Drugi sposób to wymieszanie w jednej lub obu kuwetach naraz starego żwirku z nowym. W tym wypadku kot nie ma wyjścia i musi spróbować nowego produktu (albo będziemy zmuszeni posprzątać miejsce inne niż kocia kuweta ?). Jeżeli próby wychodzą pomyślnie stopniowo zwiększamy ilość nowego żwirku i ostatecznie używamy tylko tego nowego.
- Kolejny sposób nawiązuje do pierwszej metody. Różnica jest taka, że dostawiamy kolejną kuwetę / pudełko (może być to po prostu karton) obok starych i obserwujemy.
- Ostatni sposób to sposób dla lubiących pewien dreszczyk emocji i wsypanie całego nowego żwirku do każdej kuwety od razu. Gdy próba ta się nie powiedzie, skorzystaj z którejś z rad powyżej.
Oczywiście każdy właściciel zna swojego kota najlepiej i powinien dobrać metodę pod niego. Na zmianę żwirku może wpływać jego forma, wielkość, zapach, skład i inne czynniki. W niektórych przypadkach nasz pierwszy wybór może być od razu strzałem w dziesiątkę, w innym pozostaje testować kolejne żwirki, które będą dobre dla kota i wygodne dla nas.
Poza tym, każda, nawet najlepsza metoda wprowadzenia nowego żwirku nie powiedzie się, jeśli nie zadbamy o jakość produktu. Jako producenci żwirków roślinnych chcielibyśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na skład żwirku. Wielu naszych konkurentów zwłaszcza żwirków roślinnych podaje taki sam skład jak nasze (100% pochodzenia roślinnego / 100% czystych trocin drzewnych). Wielokrotnie spotkaliśmy się również ze stwierdzeniem „Żwirek drewniany nie jest akceptowany przez mojego kota”. Część z tych osób namówiliśmy na testy naszej drewnianej wersji żwirku Zakop i Zapomnij i koty bez problemy skorzystały z naszego żwirku. Zachowanie kotów zaskoczyło ich właścicieli, a my zaczęliśmy się zastanawiać z skąd to wynika.
Konsultując nasze spostrzeżenia z hodowcami kotów rasowych i weterynarzy doszliśmy do wniosku, że to właśnie skład naszego produktu wpływa na pozytywne reakcje większości kotów. Niestety na rynku istnieje wiele żwirków w workach nieopisanych, marek własnych i żwirków wyprodukowanych przez nieuczciwych lub nieświadomych producentów. Żwirek drewniany powinien być wyprodukowany tylko z czystych trocin drzewnych! Niestety znane są nam praktyki, gdzie zamiast trocin drzewnych wykorzystuje pyły z sektora meblowego pochodzących z płyt HDF, MGD, płyt wiórowych i innych wynalazków drewnopochodnych. Taki surowiec klasyfikowany jest jako odpad, przeznaczony tylko i wyłącznie do spalenia w specjalnie przystosowanych do tego ciepłowniach. Jeżeli wasz kot omijał żwirek drewniany to niestety mogliście mu zaserwować właśnie taką mieszankę chemiczną.
foto: Monika Małek https://mmalek.pl/
